środa, 20 marca 2013

After hours life

Nieważne jak bardzo można kochać pracę, najważniejsze by poza nią mieć także swoje pasje.To chyba jedyna droga do zachowania tak popularnego w korporacjach (przynajmniej w teorii) "work - life balance". Chcąc zatem spędzić wieczór "na mieście", już rano muszę zastanowić się na tym, co założyć, by zarówno za biurkiem jak i po godzinach czuć się komfortowo. Taka kombinacja nie jest łatwa, ale potrzeba matką wynalazku i mam na to swój sposób - to niezawodna skórzana kurtka. Potrafi ona dodać pazura nawet najprostszym stylizacjom, zatem po 17.30 idealnie zastępuje mi ona "pracowe" marynarki.  A zatem - Wrocław - here I come:)

Bluzka - Carry
Spódnica - Orsay
Kurtka - Stradivarius
Buty - Deichmann
Bransoletki - C&A















Fot. Hrynia:*

PS. Dla kontrastu przedstawiam wyjściowy outfit mojej koleżanki z pracy (i mam cały open space świadków, że zgodziła się na publikację:) Rudzia:*



11 komentarzy:

  1. Fajnie podkreslona talia, do twarzy Ci w takich ciemniejszych kolorach, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. racja, ta skórzana kurtka świetnie 'działa' z tym zestawem

    OdpowiedzUsuń
  3. Spódniczka jest śliczna , a koleżnaka szalona : )))

    OdpowiedzUsuń
  4. jak dla mnie skórzana ramoneska to must have każdej z nas !:)
    jestem początkującą blogerką, zapraszam do siebie : http://monpetitrreve.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. what a cute skirt :)

    http://chicchoolee.blogspot.co.at/

    OdpowiedzUsuń
  6. I love this skirt!

    carlysscloset.blogspot.fr

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialna spódnica!
    Obserwuję i zapraszam http://www.sensationinwardrobe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam taką kolorystykę! ♥ boska spódniczka ;)

    OdpowiedzUsuń