sobota, 23 lutego 2013

Weekend, my love!

Piątek to bez wątpienia nasz ulubiony dzień tygodnia. Mówiąc "nasz" mam na myśli mój i moich znajomych z pracy. A zatem u nas pełnia szczęścia następuje około 17.30:)  Prócz oczywistego, czyli perspektywy dwudniowego lenistwa, mam także swój prywatny powód do uwielbienia piątku -  jest to bowiem dzień stroju w stylu casual. Z radością wyciągam moje dżinsy (kiedyś były moją codziennością, a teraz są strojem odświętnym:) i odliczam minuty do godziny zero:) Potem już tylko relaks:)

Życzę wszystkim miłego weekendu!










Płaszcz, spodnie, torebka - ZARA
Czapka, komin - Reserved
Buty - Via Roma
Kolczyki - C&A
Rękawiczki - stragan uliczny

2 komentarze: